Na początku stycznia sześcioosobowa ekipa spędziła kilka dni w Chamonix. Wspinaczkowe plany szybko zostały zredukowane przez intensywne opady śniegu(wcześniej nie prognozowane), które rozpoczęły się już w pierwszą noc po przyjeździe i trwały przez kilka dni. Szybko rosnące zagrożenie lawinowe oraz duża ilość śniegu w ścianach uniemożliwiły jakąkolwiek działalność wspinaczkową w górach.
Igły z zimowej odsłonie. |
Czas wykorzystaliśmy na rozpoznawanie podejść oraz zejść w zimowych warunkach z alpejskich ścian w rejonie lodowców Vallee Blanche, Mer de Glace i Argentiere. Jeden dzień poświęciliśmy na doskonalenie jazdy pozatrasowej na Aig. des Grands Montets.
Warun to był, ale na narty... |
Jedynym miejscem gdzie udało nam się wspiąć była włoska dolina - Val di Cogne...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz