wtorek, 17 grudnia 2013

Taghia, wrzesień 2013

     We wrześniu br. wraz z Michałem Mischą Brożyną (KS Korona) wspinałem się w rejonie Taghia (w języku berberyjskim słowo to oznacza "wąwóz"),  w górach Atlasu Wysokiego. Rejon ten obfituje w wapienne ściany z bardzo dobrym tarciem, a długości dróg wynoszą od około 200 do 800 metrów. Trudności dróg mieszczą się w przedziale od mniej więcej 6a do 8a. Znaleźć można także sektory skałkowe. Oprócz ospitowanych dróg jest spora możliwość wspinania z własną asekuracją (na większości z nich wymagane są haki), co powinno stanowić nie lada gratkę, dla miłośników wspinania w zakazanej części Tatr. Niezbędne informacje dostępne są w internecie, ponadto Christian Ravier wydał przewodnik w (o ile się nie mylę) 2006 roku, niestety tylko w języku francuskim, ale na szczęście dla dzisiejszego pokolenia łojarzy dominuje w nim język obrazkowy. O samym wspinaniu nie będę pisał, czy jest ktoś, kto lubi czytać o tym jak ktoś jadł jakieś pyszności (np. mazurka świątecznego)? Jakże byłoby to nudne! Jakaż byłaby to strata czasu! Czyż nie jest tak samo z opisami czyichś wspinaczek lub jedzenia (wedle preferencji)? Po co takie popełnione „dzieła” czytać? Czyż nie lepiej samemu spróbować? Taghię wspinaczkowo bardzo, ale to bardzo polecam, spróbujcie! Co do tamtejszego jedzenia to należy jadać tylko gotowane, inaczej nudności są gwarantowane...

Wykaz naszych przejść:                                                               
Paroi des Sources - Fat Guides 7b+ 220 m PP
Paroi des Surces - Susurro Bereber 7b+ 285 m PP
Oujdad - Baraka 7b 685 m PP
Oujdad - Los Ratones Coloraos 6c+ (jedno miesce 7b RP) 400 m
Paroi des Sources - Le Reve D’ Aicha 6a+ 255 m OS
Timghazine - Canyon Apache 6c+ 280 m OS

                                
Dziękuję Polskiemu Związkowi Alpinizmu za udzielone nam wsparcie finansowe.


 Krzysztof Korn (KW Zakopane)

Wioska Taghia widziana ze ściany. Fot. M. Brożyna

Prawie jak na Orlej... Fot. M. Brożyna

Z prawej Oujdad, w środku Taoujdad, z lewej masyw Thimgazine zakczony ścianą Paroi des Sources. Fot. M. Brożyna

Mischa na Sussuro Bereber. Fot. K. Korn